Lubię szelest starej książki

Nadal w ramach porządków, które sukcesywnie robię od czasu przeczytania pewnej książki, na mojej półce „angielskiej” znalazłam takie oto, nieco zapomniane, cudo. Prawdopodobnie to Mama kupiła tę niewielką książeczkę z 30 lat temu u jakiegoś francuskiego bukinisty.

To jak do tej pory najstarsza znaleziona w domu książka i choć nie sądzę, by przedstawiała jakąś większą wartość materialną, to na pewno ją zachowam :) Macie podobne perełki na domowych półkach?

Ten wpis został opublikowany w kategorii Picture of the Day i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *